środa, 7 listopada 2012

Imagin o Louis'ie


                                                           Imagin z Louis'em
Mieszkasz w Doncaster niedaleko domu Louisa... Nawet na tej samej ulicy. Pewnego dnia poszłaś do supermarketu "Tesco".
Byłaś na dziale mięsnym bo kupowałaś coś na obiad. Nie wiedziałaś co wybrać. Była duża kolejka do mięsa. Spojżałaś do tyłu i ujżałaś sexsownego
Tomlinsona! Nie mogłaś uwierzyć. On spojżał na Ciebie, ten wzrok błękitnymi oczentami. Nagle widziałaś tylko ciemny ekran. Wszystko Ci się
zamazało! Nie wiedziałaś co się dzieje! Otworzyłaś oczy i tylko czułaś jak cię wynosi Louis z loczkowanym! Loczkowany trzymał Cię za ręce.
Jego dłoń w prawej ręce znajdowała się blisko twojej piersi. Tomlinson trzymał Cię za nogi. Spojżałaś gdzie jesteś... Byłaś w samochodzie Louisa
Siedziałaś na przodnim siedzeniu. On nie widział, że otworzyłaś oczy, ty tylko patrzałaś gdzie jedziecie. Znałaś okolicę przecież to był Doncaster
Twoje miasto urodzenia. Przejeżdżaliście obok twojego domu. Nagle przystojniak spojżał na Ciebie i się spytał tym boskim głosem Nie martw
się, tylko zemdlałaś. Zaraz będziemy na miejscu. Gdy dojechaliście rozglądnełaś się na boki, a tam piękna wielka willa która była na zdjęciach
Twittera i była mówiona jako dom Lou. Lou wyszedł z auta i poszedł z drugiej strony, aby otworzyć Ci drzwi. Możesz już wyjśc- powiedział Lou.
Stanełaś jedną nogą na ziemi, drugą i upadłaś! Twoje nogi były jak z waty. Nie czułaś bulu jaki był na twojej nodze. Louis wziął Cię na ręce i
zaniósł Cię do pięknej, wielkiej willi! Tommo otworzył drzwi i powiedział, że nikogo nie ma w domu. Położył Cię na brązowej kanapie, podciągnął
Ci nogawkę i spojżał na rysy. Były naprwdę duże. Kolano całe z krwi, wszędzie zadrapania, a najgorsze było to, że nie umiałaś chodzić.
Pan Tomlinson nie zwlekał i chciał Cię zawieść na pogotowie. Odparłaś, że nie chcesz! Jednak wziął Cię na ręcę i podwiózł na pogotowie.
Leżałaś na łóżku, a na krześle siedział Tomlinson. Będziesz miała zaraz operację kolana - powiedził Louis. Zabrali Cię na salę. Louis czekał i się
pocił przed wejściem. Chciał znaleść numer do twojej rodziny. Na nic... Po kilku dniach zostawili gazetę. Tomlinson przyniósł Ci ją. Przeczytałaś
o poszukiwaniu [imię]. Chciałaś podać miejsce zamieszkania i numer telefonu mamy, nie umiałaś sobie niczego prszypomnieć.
* Po wyjściu z szpitala*
-Pojedziemy do mnie. Może Sobie coś przypomnisz po drodzę- Tomlinson
- Spoko- Ty
 Szłaś już na swoich nogach do samochodu.
Wsiedliście do auta i pojechaliście. Jechaliście inną drogą niż zwykle.
Dojechaliście do willi która wcześniej była już dla Ciebie widziana.
Weszliście do środka. Położyłaś się na łóżku.
Idź spać. Długo już nie spałaś przez tą operacje- Tommo
Dobrze. Ty też jesteś śpiący raczej- Ty
Położyliście się obaj. Tomlinson zasnął, Tobie się niestety nie udało. Przytuliłaś się do niego. Nagle Lou się odwrócił.
Ja też nie umiem zasnąć. Zawsze się do kogoś przytulam.
Pocałowaliście się! :)
Tobie przypomniało się wszystko gdzie mieszkasz itp. :)
Pojechaliście do twojego domu i oznajmiliście twoim rodzicą, że Louis się tobie oświadczył!
2 Miesiące później był cudowny ślub! :D
I żylicie długo i szczęśliwie!

6 komentarzy:

  1. AHahha!Końcówka rozwala! naprawdę końcówka jest 'THE BEST' :D ! A tak ogólnie to kilka powtórzeń. ;p itp. Wygląd bloga... GIT! :D Masz wyobraźnię, dziewczyno^^! Podoba mi się, chociaż zazwyczaj nie czytam imaginów. ;p Jest fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah! Cycu jeżeli ty piszesz, że jest fajny to na prawdę jest fajny xD :)

      Usuń
  2. Ogolem to masz dobry pomysl ale
    1 strasznie ubogie slownictwo
    2 ogrom bledow: powtorzenia, ortografia, bledy jezykowe i gramatyczne
    3 sposob pisania dialogow jest zly
    4 nie ogarniam jednej rzeczy zemdlala w tesco i nagle ma rozjebane kolano i po operacji nogi ma amnezje??? WTF?!?!?!
    Przepraszam ze tak od razu ci tu wyjezdzam i wytykam co jest zle ale mam nadzieje ze wezmiesz sb to do serca i nad tym popracujesz. Zobaczysz z kazdym kolejnym bd ci szlo coraz lepiej xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, spoko :) Cenie szczerość.. :* I dzięki za zdanie twoje ;D

      Usuń
  3. Przepraszam, ale odpadłam po "oczentami" :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Sorki, nie podoba mi się :/

    OdpowiedzUsuń