czwartek, 15 listopada 2012

Imagin z Zayn'em


                                                                         Imagin z Zayn'em
Masz 2 rocznice chodzenia z Zayn'em. Macie jechać do waszej ulubionej restauracji "Kwiat Paproci". Masz dwie godziny na wyszykowanie się.. Niestety
nie masz pieniędzy więc Zayn ci kupił sukienkę. Jest ona żółta z niebieskimi różami, jest piękna! Ubierasz buty na koturnach i idziesz do fryzjera
Szykujesz się i wyglądasz magicznie, oczywiście twój chłopak też :).  Zayn  miał na żelu włosy. Garnitur no i pięknie wygląda!
- No to co jedziemy? - Ty
- No jasne, wsiadaj do auta - ZAYN
Otworzył Ci drzwi i pojechaliście. Zauważyłaś, że Zayn jedzie gdzie inndziej, niż powinien.
- Gdzie jedziemy?! :O - Ty
- Zobaczysz.. :) - Zayn
- Spoko tylko, że mam czas tylko do 24.. wiesz.. Moja mama.. - Ty
- Jasne to nie zajmie długo. Pójdziemy tu i potem do "Kwiatu paproci"
Dojeżdżaliście pod most. Zauważyłaś, że tam jest piękny ustrojony stół. Ucieszyłaś się i odpuściłaś Kwiat paproci...
- Ale tu romantycznie Zayn.. Kocham cię! ;* Naprawdę cudnie! :) Sam to zrobiłeś? - Ty
- Z małą pomocą.. - Zayn
Jedliście posiłek, samochody jeździły i się na Was patrzeli ludzie. Mieliście to gdzieś.. Byliście zakochani :)
Siedliście na murku i patrzeliście się w gwiazdy, obejmowaliście się. Zauważyłaś, że przez ulicę przechodzili ludzie.
- Zayn muszę Ci coś powiedzieć...
- Tak słucham kotku? - Zayn
- Jesteś dla mnie najważniejszy na świecie! Kocham cię i nie opuszczę cię! - Ty
- Ja też! :* - Zayn
- Jeżeli ty odejdziesz jestem gotów też! - Ty
- Ojeju! Nikt nie zrobił dla mnie czegoś takiego wspaniałego! - Zayn
Pocałowaliście się!
- No i mam dla Ciebie jeszcze jedną sprawę.. - Ty
- No, już się boje? - Zayn
- Ja.. Ja bym chciała.. - Ty
- Nie stresuj się! Powiedz to normalnie! Tak jak teraz mówimy - Zayn
- Dobrze. Daje pełną parą! Ja bym bardzo chciała mieć z tobą dziecko! - Ty
- O Jezu.. Ułatwiłaś mi to! Ja też bym chciał mieć z tobą dziewczynkę i chłopczyka. - Zayn
- Ja też! Zayn jesteś moim ideałem! Serio! Zayn! AWW! - Ty
Zayn klenkął przed tobą i spytał się:
- Wyjdziesz za mnie? - Zayn
- Jasne, że tak! - Ty
Nagle zauważył Zayn, że jedzie samochód, a na ulicę wyszło małe dziecko! O.o Skoczył na te dziecko odpychł i żócił w twoją stronę. Złapałaś go!
Ale usłyszałaś tylko głos Zayn'a "Kocham Cię i odejdę dla Ciebie".
- Zayn być silny! Błagam Cię! Zayn! Nie rób mi tego!- Ty
- kocham Cię Zayn! Nie!!!!!!!! JA SIĘ ZABIJE! DLA CIEBIE! BĘDĘ Z TOBĄ!!!!!!- Ty
- IDĘ DO CIEBIE! KOCHAM CIĘ! MALIK! MALIK! BŁAGAM CIĘ! NIE!!!! ;( - TY
Ryczałaś w niebogłosy! Nie było sił na ciebie! Wreszcie weszłaś na murek i tylko powiedziałaś:
- Już nic nas nie oddzieli! :( :*- Ty
Skoczyłaś....
_________________________________________________
Ja jak to pisałam po prostu ryczałam! Wczułam się! I to bardzo! :)

6 komentarzy: